Dziś zmarła Magdalena Abakanowicz, wybitna artystka, której życie i twórczość było związane z Poznaniem. Jej „abakany” można podziwiać na Cytadeli jako dar artystki dla miasta i jego mieszkańców.
Specjalizowała się w tworzeniu dużych kompozycji przestrzennych z tkanin, kamienia, drewno czy brązu – zwanych od jej nazwiska „abakanami”. I właśnie to jest największy sukces artystki – stworzyła nową formę, na tyle nowatorską, że nawet nie było na nią nazwy. A to we współczesnej sztuce niełatwe. M. Abakanowicz połączyła rzeźbę z tkaniną, a właściwie niejako rzeźbiła w materiale dotąd wykorzystywanym w zupełnie innych celach. Jej instalacje doczekały się uznania także na świecie – zaproszono ją do wystawienia prac na dachu muzeum w Nowym Jorku /1999: Abakanowicz on the Roof, Metropolitan Museum of Art Nowy Jork/.
Mało kto kojarzy te artystkę ze sportem. W młodości uprawiała z powodzeniem lekkoatletkę,była zawodniczką następujących klubów: Bałtyku Gdynia (1946), Wybrzeża Gdańsk – HKS Tczew (1947–1948) oraz Gedanii Gdańsk. W biegach sztafetowych zdobyła medale: złoto w 1947 , srebrne medale w 1947 oraz w 1948 . Dwukrotna brązowa medalistka zimowych mistrzostw Polski (1948): w biegu na 50 metrów przez płotki oraz w sztafecie 4 × 50 metrów, jak podaje Wikipedia.
Jej pełne nazwisko to Marta Magdalena Abakanowicz-Kosmowska (ur. 20 czerwca 1930 w Falentach, zm. 21 kwietnia 2017) – polska rzeźbiarka, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu (lata 1965–1990), profesor wizytująca na University of California (1984).
(wal)
Na zdjęciu – „abakany” na Cytadeli
